Optymalizacja bagażu, czyli kilka sztuczek jak przygotować swój plecak

2

Przemyślane pakowanie plecaka daje same plusy. Lżejszy i wygodniejszy plecak to komfort w podróży. Nie trać bezsensownie energii na dźwiganie zbędnych kilogramów. Sprawdź moje sposoby na miniaturyzowanie bagażu, aby uniknąć niesienia przeładowanego plecaka oraz bólu pleców.

  1. Wybór plecaka.

Na poszczególne wyprawy wybieramy różne plecaki. Wszystko zależy od miejsca, w które się wybieramy, długości pieszych przechadzek oraz długości samej podróży. Nie ma uniwersalnych plecaków. Ten, który sprawdzi się na jednodniowej wycieczcie nie do końca wystarczy na kilka tygodni podróżowania z autostopem. Czy na pewno? Ja na ponad trzytygodniową wyprawę autostopową do Turcji zabrałem plecak 36l, a musiałem mieć strój zarówno do używania przy temperaturze -20*C jak i +20*C. Przy wyborze kierowałem się możliwościami dopięcia rzeczy dookoła plecaka oraz otwieraniem przez całą jego długość (jak tutaj). Czyli miałem dostęp do wszystkich rzeczy w środku bez rozwalania całej zawartości tak jak to by wyglądało w przypadku plecaka otwieranego od góry. Jego wymiary w sam raz zgadzały się z wymiarami bagażem podręcznych w samolotach. Odradzam plecaki z wielkimi kieszeniami bocznymi – pojemność plecaków mierzy się razem z pojemnościami kieszeni, a co za tym idzie – plecak staje mega wielki przy ograniczonych możliwościach załadunkowych (dlaczego dowiecie się w kolejnych punktach).

W skrócie mój plecak powinien być: nie za duży, bez sterczących kieszeni zewnętrznych, z możliwością dopinania rzeczy dookoła, lekki, z chowanym kominem, z dobrym dostępem do środka.

  1. Planowanie, planowanie i jeszcze raz planowanie.

Kilka razy zastanów się, co jest Ci tak naprawdę potrzebne. Jeśli będziesz mieć możliwość prania co 3-4dni to nie bierz ze sobą ubrań na cztery tygodnie.

Wykorzystaj miejsce do którego jedziesz – jeśli ubrania tam są super-tanie to po pierwsze nie bierz nic na zapas, bo w „razie czego” łatwo dokupisz to czego potrzebujesz, a poza tym przywieziesz do domu kolejną pamiątkę. Po drugie i tak pewnie nie będziesz niczego potrzebować rzeczy, które zabierzesz na wszelki wypadek i tak nigdy nie będą przez Ciebie używane. Znam Cię, będziesz nieść wszystko, a na końcu narzekać na ciężki plecak. Uspokój się i czytaj dalej.

Jeśli wiesz, że będziesz mieć dostęp do wody i jedzenia to uwierz mi – pięciolitrowy baniak z wodą nie koniecznie Ci się przyda. To samo tyczy się zgrzewki konserw.

Najlepiej będzie jak przygotujesz wszystko do spakowania (lub listę) i będziesz po kolei wyrzucać z niej rzeczy, których jednak nie będziesz potrzebować. W plecaku lepiej zostawić trochę miejsca na pamiątki i codzienne zakupy, niż przeładować go rzeczami, których i tak nie użyjesz.

 

  1. Pakowanie plecaka.

Mimo popularnej opinii nie pakujemy najcięższych rzeczy (butelki z wodą, flaszki wódki, pamiątkowe kamienie z podróży) na dno plecaka, ale umieszczamy je jak najbliżej kręgosłupa i nie na samym dnie plecaka. Większość plecaków ma taką tajemniczą kieszeń w środku, której nikt nie używa, zaraz przy linii pleców – warto ją wykorzystać. Przemyśl, czego będziesz potrzebować częściej i spakuj to w miejscach lepiej dostępnych (jeśli wybrałeś plecak jak opisywałem w p.1, czyli z całymi rozsuwanymi plecami to takich miejsc łatwo dostępnych będzie dużo więcej). Nie pakuj ciężkich rzeczy do zewnętrznych kieszeni – wtedy bagaż staje się niestabilny i przez to męczymy się dużo bardziej. Rzeczy, które nie mogą zmoknąć zapakuj do nieprzemakalnych worków – w mokrym śpiworze raczej kiepsko się śpi.

  1. Dzielenie się ekwipunkiem.

Jeśli wybieracie się w drogę w dwie lub więcej osób to warto jest zaplanować wspólnie to, co zabieracie, aby nie dublować ekwipunku. Jeśli już koniecznie musicie mieć suszarkę do włosów to dwie dziewczyny spokojnie powinny przeżyć z jedną sztuką (no dobra tego akurat nie jestem pewny 🙂 ). Nie będziecie też potrzebować kilku apteczek – wystarczy jedna porządna. To samo tyczy się map, przewodników, przyborów kuchennych i innych.

Podzielcie się namiotem. Jedna osoba zabiera kilogram pałąków, a druga pół kilograma poszycia i pół kilograma śledzi – wszyscy zadowoleni.

  1. Ekwipunek kombinowany.

Już na etapie zakupów powinieneś o tym pomyśleć. Lepiej zabrać kijki trekkingowe z możliwością wykorzystania ich jako stelaż do namiotu niż dźwigać ten sam ciężar dwa razy. Bluzę wykorzystaj jako poduszkę. Widelcołyżkę (takie coś) wykorzystaj wiadomo jak. Komin (Buff czy inny multiszalik) może być apaszką lub beretką w zależności od potrzeby. Kijek trekkingowy z funkcją monopodu. Z bardziej ekstremalnych: grube skarpety mogą być futerałem na obiektyw J

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że coś, co jest do wszystkiego to jest do niczego, a jeśli faktycznie jest do wszystkiego to wtedy nie zgadza się cena. Są jednak takie rzeczy, które są i dobre i w rozsądnej cenie, albo takie, które z natury mogą mieć kilka zastosowań.

  1. Praktyczne porady zmniejszenia objętości i wagi ekwipunku.

Jeśli już udało się spakować plecak to teraz czas wyciągnąć wszystko i powymieniać na mniejsze lub/i lżejsze rzeczy.

  • Niektóre środki czystości możesz zamienić z płynów na listki: O takie! Klik! Lub zrobić je samemu w kilka minut: wylej mydło, żel pod prysznic, płyn do mycia naczyń, szampon czy cokolwiek potrzebujesz na zwykłą kartkę papieru. Rozprowadź. Poczekaj aż wyschnie. Potnij na małe listki i schowaj do woreczka strunowego. Zaoszczędzone pieniądze wydaj na wspieranie toexplore.eu 🙂  Nie sprawdzałem wszystkich powyższych płynów, więc jak ktoś je sprawdzi to poproszę o opinie. Ja sprawdzałem mydło – działa, polecam.
  • Wymień bułki i ciężkie konserwy na suszone lub liofilizowane jedzenie. Kup liofilizator za 50tysięcy złotych i liofilizuj jedzenie w domu. Możesz też kupić taką żywność w sklepie lub skupić się na rzeczach suszonych. Gdy znudzą Ci się już rodzynki i orzechy to możesz skorzystać z mojego ulubionego przepisu na energetyczne batoniki (10minut pracy + suszenie w piekarniku): rozpaćkaj w misce banana, dodaj płatki owsiane, pszenne, żytnie. Do takiej bazy dodaj orzechy, rodzynki, suszone truskawki, wiórki kokosowe, dodawaj co chcesz i tak będzie dobre. Polecam także dodać trochę miodu. Wszystko razem mieszamy i masę rozprowadzamy na papierze do pieczenia. Potrzebujemy utworzyć lekko ubitą warstwę o grubości około 1cm. Tak przygotowany baton wkładamy do piekarnika na jakieś 100*C i czekamy, aż się wysuszy i zrumieni. Po wyciągnięciu z pieca niezwłocznie kroimy na rozmiar, jaki nam odpowiada. Taki batonik ma dużo dobrej kalorii, jest lekki i pożywny. Jeśli będzie dobrze wysuszony to może poleżeć pewnie nawet ponad dwa tygodnie.
  • Sprawdź czy Twój namiot na pewno potrzebuje tylu sznurków i śledzi ile jest w zestawie. To, co niepotrzebne lub bez czego się obejdziesz możesz zostawić w domu.
  • Jeśli Twoja bluza nie nada się na poduszkę to możesz zabrać ze sobą poszewkę na jaśka. Wypchaj ją ubraniami przed spaniem – na pewno będzie wygodnie, a nie musisz nosić poduszki. Takie rozwiązanie waży mniej, niż dmuchana poduszka.
  • Zestaw kabli do wszystkich aparatów, telefonów i nawigacji wymień na jeden kabel, najlepiej możliwie najkrótszy, i pakiet potrzebnych przejściówek.
  • Papierową wersję „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, którą wiem, że lubisz czytać w każdej wolnej chwili wymień na wersje elektroniczną.

 

Podsumowując: planując wcześniej i robiąc podróżnicze zakupy z myślą o lekkim i wygodnym bagażu możemy niedużym kosztem w znacznym stopniu zmienić komfort naszych wypraw. Wygodny i lekki plecak oraz porządne i dopasowane do aktualnych warunków buty to podstawa przyjemnej i bezpiecznej wędrówki.

Na pewno mój poradnik można jeszcze uzupełnić, więc zapraszam do pisania w komentarzach o swoich pomysłach.

2 KOMENTARZE

  1. Witam. Fajny tekst. Od siebie moge dodać tylko tyle, że ubrania lepiej rolować niż składać w kostkę. Takie zwinięte rulony zajmują mniej miejsca niż tradycyjnie poskladane ciuchy – sprawdzalam to nie raz 🙂 Pozdrawiam. Anka

  2. I szal jest ważny! Dla kobitek oczywiście, można nim ogrzać szyje, narzucić na ramiona, zrobić z niego spódnice, zakryć głowę w świątyni, a w nocy podłoży za poduszkę lub kołdrę w cieple dni ☺

Comments are closed.