Kolejny raz odwiedziliśmy Międzynarodowe Targi Turystyczne i tak samo jak ostatnim razem możemy stwierdzić z pełną odpowiedzialnością: jest coraz lepiej. Targi są coraz większe, a trzy dni, podczas których trwa impreza, to już prawie za mało na zobaczenie wszystkiego.
Jak i rok wcześniej nie zawiedli ani wystawcy, ani odwiedzający. Ogrom ludzi pokazuje, że warto jest odwiedzać World Travel Show. Jest to jedna z niewielu okazji do pozyskania informacji z pierwszej ręki o odległych krajach. Wybierasz się do Malezji albo Kolumbii czy gdziekolwiek indziej? Na targach można było porozmawiać z przedstawicielami z państw z całego świata, pozyskać niezbędne informacje (np. o wizach czy miejscach wartych odwiedzenia), a na końcu zabrać mapki i ulotki z docelowych miejsc, czy spróbować regionalnych przekąsek.
Nam w oko szczególnie wpadły dwa “stoiska”. Pierwsze to wyspa grupy DRIVENFAR. Dziewięcioosobowa wesoła i zgrana ekipa, która podróżuje swoimi Toyotami po całym świecie. Ostatnio pojechali np. do Japonii. Aż dziw, że wcześniej ich nie znaliśmy. Warto śledzić ich wyprawy (na Facebooku są bardzo aktywni).
Drugą firmą, która nas zaciekawiła to ARTPLAST – producent naczyń z tworzyw sztucznych. Mocnych i lekkich. Mieliśmy możliwość przetestowania ich produktów. Młotkiem. Bez ograniczeń. Naczynia wytrzymały. Polecamy.
Podsumowując: w cenie biletu dostaniemy dostęp do ogromu wiedzy z pierwszej ręki na temat całego świata oraz poznamy najnowsze trendy w turystyce, możemy wysłuchać prelekcji lub skorzystać z darmowych warsztatów. O ile targi niekoniecznie muszą kojarzyć się z miłym spędzaniem czasu to tutaj jest całkiem inaczej i naprawdę ciężko się nudzić. Najmłodsi podróżnicy także znajdą coś dla siebie (warsztaty surwiwalowe, testowanie sprzętu sportowego etc). No i oczywiście w takim miejscu nie może zabraknąć potraw z całego świata (nie zna życia ten, kto nie jadł ostrej jak czerwcowe piekło musztardy z Białorusi).
Informacje praktyczne (to samo co w zeszłym roku):
- Bilet wejściowy kosztuje bez zniżki około 40zł za jeden dzień (dostępne są trzydniowe karnety), tańsze w przedsprzedaży.
- Darmowe zaproszenie można znaleźć w prasie podróżniczej np. National Geographic – niestety zazwyczaj tylko na pierwszy dzień targów
- Jest dostępny darmowy autobus z Warszawy, parking dla samochodu osobowego 20zł/doba
Byłem i polecam. Jeden dzień od rano do zamknięcia wystarcza na szybkie przebiegnięcie wszystkiego.
Lubię takie klimaty 🙂 Kiedyś byłam na targach turystycznych w Berlinie 🙂
Nienawidzę takich imprez dlatego jestem ogromnie wdzieczna za fotorelację, dzieki niej wiem co i jak z własnej sofy;)
Takie targi to świetna sprawa można czasem trafić bardzo ciekawe rzeczy.
Wszystkiego dobrego w 2019 roku
Na takie targi chętnie bym poszła 🙂
Tylko ,że u nas nie bywają…
Bardzo lubię takie klimaty. Można spotkać wiele ciekawych ludzi i rzeczy 🙂
Miejsce warte odwiedzenia 🙂
Marzą mi się wakacje w fajnym miejscu
Fajnie, że miło spędziłaś czas. Takie targi to musi być coś fajnego. Ja do tej pory byłam tylko na książkowych. Mam nadzieję, że inne też kiedyś odwiedzę.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.